Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 7 września 2025

Pranie bez kompromisów – świeżość i dezynfekcja z SANYTOLEM


Jako rodzic wiem, jak ważne jest, by ubranka dziecka były nie tylko czyste, ale też higienicznie świeże. Zwykłe pranie często usuwa widoczne zabrudzenia, ale nie zawsze daje pewność, że tkaniny są w pełni wolne od bakterii czy nieprzyjemnych zapachów. Dlatego postanowiłam wypróbować SANYTOL – Dodatek do prania o działaniu dezynfekującym i dziś dzielę się z Wami swoimi wrażeniami.

Dlaczego warto sięgnąć po SANYTOL?

✔️ Dezynfekuje tkaniny – usuwa aż 99,9% bakterii, grzybów i wirusów, nawet w niskich temperaturach.

✔️ Neutralizuje nieprzyjemne zapachy – po praniu ubrania są nie tylko czyste, ale także pięknie pachną świeżością.

✔️ Delikatny dla tkanin i skóry – nie zawiera chloru, dzięki czemu nie niszczy ubrań, a jednocześnie jest odpowiedni nawet do dziecięcych ubranek.

✔️ Uniwersalny – nadaje się do wszystkich rodzajów materiałów: od codziennych ubrań po tekstylia domowe, takie jak ręczniki czy pościel.


Moje doświadczenia z praniem

Od kiedy używam SANYTOL, zauważyłam ogromną różnicę. Body, koszulki i piżamki mojego malucha są nie tylko czyste wizualnie, ale przede wszystkim świeże i wolne od uporczywych zapachów. Teraz każdy element garderoby młodszych i starszych domowników pachnie intensywną świeżością, a ja mam spokój, że tkaniny są higienicznie czyste.


Jak używam SANYTOL?

Dodaję go bezpośrednio do przegródki na płyn do płukania w pralce. To naprawdę proste – wystarczy odrobina, aby cały wsad zyskał wyjątkową czystość i świeżość. 


Mój sposób na idealne pranie z dzieckiem w domu

  • Segreguję pranie (szczególnie ubranka malucha).
  • Wybieram delikatny proszek lub kapsułki.
  • Dodaję SANYTOL – Dodatek do prania do przegródki.
  • Włączam pranie nawet w niższej temperaturze i… gotowe!


Efekt? Ubrania czyste, miękkie i pięknie pachnące – bez kompromisów.

🌿 Jeśli też szukacie sposobu na higieniczną czystość i długotrwałą świeżość ubrań całej rodziny, gorąco polecam spróbować SANYTOL – Dodatek do prania. To mój mały sekret na idealne pranie!


#SanytolStopZapachom #SanytolDoTkanin #PranieZSanytolem #SanytolDodatekDoPrania #trnd #współpracareklamowa

czwartek, 4 września 2025

Zużycia kosmetyczne sierpnia 2025

 


Zużycia kosmetyczne sierpnia

1. Intensywnie wzmacniający szampon Biovax - Ten szampon to prawdziwy ratunek dla osłabionych włosów. Już po kilku użyciach zauważyłam, że kosmyki są mocniejsze, mniej się łamią i zyskują zdrowy blask. Konsystencja gęsta, wydajna, a kawowy zapach obłędny. Idealny wybór dla osób zmagających się z wypadaniem włosów.

2. Farba do włosów Oleo Intense Syoss - Popielaty brąz  5-54 - Farba bardzo dobrze pokrywa siwe włosy i daje naturalny, chłodny odcień brązu. Duży plus za brak amoniaku i formułę z olejkami, które sprawiają, że włosy po koloryzacji są gładkie i lśniące. Kolor utrzymuje się długo i wygląda naturalnie.

3. Balsam ochronny do rąk z masłem karite Yves Rocher - Gęsta, odżywcza formuła szybko łagodzi szorstkość, a masło karité intensywnie regeneruje. Ręce pozostają miękkie na długo, bez uczucia lepkości.

4. Odżywczy peeling do ciała z masłem karite Yves Rocher - Peeling zachwycił mnie kremową konsystencją i delikatnym zapachem. Zawarte w nim drobinki skutecznie usuwają martwy naskórek, a masło karité dodatkowo nawilża. Po użyciu skóra jest gładka, miękka i gotowa na dalszą pielęgnację.

5. Antyperspirant w sztyfcie Nivea Fresh Flower - Bardzo wygodny w użyciu, nie zostawia białych śladów na ubraniach i naprawdę dobrze chroni przed potem przez cały dzień. Zapach jest subtelny, kwiatowy, ale świeży – idealny na co dzień.

6. Krem do stóp Urea Balea - Świetna opcja dla osób borykających się z suchą skórą stóp. Dzięki zawartości mocznika krem dobrze zmiękcza i intensywnie nawilża. Regularne stosowanie sprawia, że pięty stają się gładsze i mniej podatne na pękanie.

7. Mydło w płynie Malina i Magnolia Balea - Cudowny zapach to pierwsze, co zachwyca! Połączenie malin i magnolii sprawia, że mycie rąk staje się małą przyjemnością. Mydło dobrze się pieni, nie wysusza skóry i ma bardzo przystępną cenę.

środa, 3 września 2025

SANYTOL – Dodatek do prania, który naprawdę działa!

 SANYTOL – Dodatek do prania, który naprawdę działa!

Pranie to czynność, której nikt z nas nie uniknie. Ale czy zdarzyło Wam się, że świeżo wyprane ubrania wcale nie pachniały tak czysto, jak byście tego oczekiwali? Albo że mimo dobrego proszku niektóre tkaniny zatrzymywały nieprzyjemny zapach wilgoci czy potu? Właśnie na takie sytuacje znalazłam rozwiązanie – dezynfekujący płyn do prania SANYTOL.


Czym wyróżnia się SANYTOL?

👉 To dodatek do prania, który usuwa bakterie, grzyby i wirusy – czyli nie tylko odświeża, ale naprawdę dba o higienę naszych ubrań.

👉 Neutralizuje nieprzyjemne zapachy – od razu czuć różnicę, szczególnie w sportowych koszulkach czy ręcznikach.

👉 Nie zawiera chloru – więc jest delikatny dla tkanin i bezpieczny w codziennym stosowaniu.

👉 Sprawdza się w praniu ręcznym i w pralce – wystarczy dodać go do cyklu płukania, a resztę zrobi za nas.


Używałam dotychczas SANYTOL-u zarówno do prania ubrań sportowych, ręczników, jak i pościeli. Efekt? Świeżość, którą naprawdę czuć. Ręczniki, które wcześniej szybciej łapały zapach wilgoci, teraz pachną dłużej i intensywniej. Dodatkowo mam poczucie, że pranie jest nie tylko czyste, ale i naprawdę higieniczne – a to ważne szczególnie przy aktywnym trybie życia, dzieciach czy w okresie chorobowym.

Dlaczego warto?

Dla mnie SANYTOL stał się niezbędnym dodatkiem w codziennym praniu. To taki „cichy bohater”, który nie tylko odświeża, ale też daje pewność higienicznej czystości. Jeśli macie problem z utrzymaniem świeżości ubrań albo po prostu chcecie zadbać o dodatkową ochronę – koniecznie spróbujcie.


Polecam każdemu, kto chce, aby pranie było nie tylko czyste, ale i pachnące świeżością przez dłuższy czas!


#współpracareklamowa dla SANYTOL

#SanytolStopZapachom #SanytolDoTkanin #PranieZSanytolem #SanytolDodatekDoPrania #trnd

sobota, 2 sierpnia 2025

Zużycia kosmetyczne lipca 2025


 1. Kryjący podkład Always Fabulous – Bourjois

To już moje drugie opakowanie i nadal jestem fanką! Podkład ma świetne krycie, a jednocześnie nie wygląda ciężko na skórze. Dobrze się utrzymuje w ciągu dnia, nie oksyduje i nie warzy. Idealny na większe wyjścia i dni, kiedy potrzebuję idealnej cery. Zdecydowanie wróci do mojej kosmetyczki.


2. Nawilżająca maska do włosów ze śródziemnomorską oliwą z oliwek – Planet Spa Avon

Prawdziwe SPA dla włosów! Maska ma gęstą, kremową konsystencję, cudownie pachnie i świetnie nawilża. Po użyciu włosy są miękkie, wygładzone i łatwiejsze do ułożenia. To jedna z lepszych masek Avonu, jakie miałam okazję używać.


3. Żel pod prysznic Kwiat wiśni & olejek migdałowy – Balea

Balea nie zawodzi – lekka konsystencja, piękny, delikatny zapach wiśni w połączeniu z migdałową nutą i niska cena. Nie wysusza skóry, a kąpiel z nim to czysta przyjemność. Leciutko relaksujący i bardzo kobiecy aromat. 


4. Płyn do kąpieli Velvet Passion – BeBeauty

Bardzo przyjemny produkt za grosze! Tworzy dużo piany, pachnie elegancko różami, trochę perfumowo. Idealny na wieczorną kąpiel po długim dniu. Nie wysusza skóry.


5. Żel pod prysznic Pink Paradise – ISANA

Kolejna budżetowa perełka! Zapach soczysty, owocowy – przywodzi na myśl wakacje i tropiki. Nie pieni się jakoś bardzo intensywnie, ale daje radę. Dobra opcja na lato – orzeźwiający i energetyzujący.


6. Maska do stóp (skarpetki) o zapachu pomarańczy – Action

Bardzo przyjemne zaskoczenie! Skarpetki nasączone są dużą ilością serum, pachną świeżo, cytrusowo, a po 20 minutach stopy są wyraźnie wygładzone i zmiękczone. Świetny sposób na domowe SPA dla stóp – tanio i skutecznie.


7. Masło zwiększające elastyczność – Perfecta Mama

Choć linia kierowana jest do przyszłych mam, to masło sprawdzi się u każdej osoby, której skóra potrzebuje ujędrnienia i odżywienia. Gęste, treściwe, z przyjemnym zapachem. Dobrze się wchłania i rzeczywiście poprawia komfort skóry. Skutecznie niweluje uczucie napięcia. Idealne dla mam z dużym brzuszkiem!


🧼 Podsumowanie

Lipcowe denko przyniosło sporo przyjemnych odkryć, zwłaszcza jeśli chodzi o pielęgnację ciała i włosów. Wiele z tych produktów pokazało, że skuteczność i przyjemność nie muszą iść w parze z wysoką ceną.


A jak tam Wasze zużycia? Znacie coś z mojej listy? Dajcie znać w komentarzach! 💬👇


czwartek, 31 lipca 2025

Testuję nowość - szampon, odżywkę oraz galaretkę laminującą z lnem Yope Daily Heroes Super Shiny

 


W świecie kosmetyków do włosów pojawiła się nowa linia, która od razu przyciągnęła moją uwagę – Yope Super Shiny. Marka znana z naturalnych składów i przyjaznego podejścia do środowiska wypuściła trio produktów: szampon, odżywkę oraz galaretkę laminującą. Wszystko obiecuje „efekt tafli”, czyli to, o czym marzy każda z nas szczególnie latem. Czy efekt lśniących, zdrowych włosów jest tu realny? Sprawdziłam to razem z Klubem Recenzentki Wizaz.pl!

Szampon Super Shiny – oczyszczenie z połyskiem
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to opakowanie – minimalistyczne, a jednocześnie energetyczne, z motywem błyszczących kropelek. Sam szampon ma lekką, przezroczystą konsystencję i pięknie pachnie – świeżo, owocowo, ale nienachalnie. W składzie znajdziemy m.in. ekstrakt z fermentowanej herbaty, naturalne cukry i humektanty.

Efekty po użyciu:
Szampon bardzo dobrze się pieni (jak na produkt naturalny), nie plącze włosów, a po spłukaniu czuć, że są czyste, ale nie przesuszone. Dla mnie duży plus – nie ściąga skóry głowy i nie powoduje podrażnień.

Odżywka Super Shiny – wygładzenie bez obciążenia
Ta odżywka to dla mnie małe zaskoczenie. Ma kremową, lekką konsystencję i bardzo łatwo się ją rozprowadza. Po 2-3 minutach działania spłukuje się bez problemu. Włosy już pod palcami wydają się bardziej śliskie i miękkie, ale nie obciążone. Zawiera składniki warte uwagi: Naturalne oleje (np. z pestek moreli), pantenol, kompleks wygładzający na bazie roślinnych protein.

Moje wrażenia:
Włosy po wysuszeniu są bardziej sprężyste, miękkie i naprawdę błyszczące, nawet bez stylizacji. Odżywka sprawdza się świetnie również jako lekka maska – wystarczy zostawić ją na 10 minut.

Galaretka laminująca Super Shiny
Tutaj miałam największe oczekiwania, bo produkty „laminujące” robią ostatnio furorę. Galaretka ma żelową konsystencję i aplikuje się ją na długości włosów po umyciu i odżywce, na kilka minut. Już podczas spłukiwania włosy są gładkie jak jedwab! Można używać ją na dwa sposoby, także na umyte włosy bez spłukiwania.

Efekt WOW:
Po wysuszeniu włosy są błyszczące, ale nie są sztywne ani oblepione. Galaretka nie zawiera silikonów, a efekt tafli uzyskiwany jest dzięki połączeniu naturalnych polisacharydów i składników okluzyjnych.

 
Dla kogo jest linia Yope Super Shiny?
  • dla osób z matowymi, zmęczonymi włosami
  • dla tych, którzy chcą naturalnej pielęgnacji z efektem „jak po fryzjerze”
  • idealna do włosów średnio- i wysokoporowatych


Podsumowując: 
Yope Super Shiny Daily Heroes to jedna z lepszych naturalnych linii do włosów, jakie ostatnio testowałam. Połączenie lekkiej formuły z wyraźnym efektem wizualnym to coś, co zdecydowanie zostaje u mnie na dłużej. A galaretka? To mój nowy must-have przed każdą większą okazją, zamiast tradycyjnej odżywki do włosów bez spłukiwania. 


wtorek, 22 lipca 2025

Serum przeciwzmarszczkowe w kremie z kwasem hialuronowym 2w1 Garnier


Serum przeciwzmarszczkowe w kremie z kwasem hialuronowym 2w1 Garnier – hit czy kit?

Serum Garnier 2w1 to kosmetyk, który ma łączyć zalety intensywnego serum i komfortowej konsystencji kremu. Zawiera 1,5% czystego kwasu hialuronowego, który znany jest ze swoich właściwości nawilżających i wygładzających. Garnier obiecuje:

  • redukcję zmarszczek już po 2 tygodniach,
  • poprawę jędrności skóry,
  • oraz głębokie nawilżenie.


Produkt jest wegański, testowany dermatologicznie i odpowiedni również dla skóry wrażliwej.


Moje wrażenia po 3 tygodniach stosowania

Plusy:

  • Konsystencja i aplikacja

Lekka, szybko wchłaniająca się formuła, która nie pozostawia tłustej warstwy. Sprawdza się zarówno rano pod makijaż, jak i wieczorem przed snem.

  • Widoczne nawilżenie

Już po kilku dniach zauważyłam, że skóra jest bardziej miękka, sprężysta i „wypoczęta”. Efekt nawilżenia naprawdę robi wrażenie, zwłaszcza jak na kosmetyk drogeryjny.

  • Delikatny zapach

Subtelny, świeży i lawendowy – nie drażni, a wręcz uprzyjemnia stosowanie.

  • Cena

Bardzo przystępna jak na produkt łączący funkcje serum i kremu. Idealna opcja „na start” dla osób, które nie chcą inwestować w drogie dermokosmetyki.


Minusy:

  • Efekt przeciwzmarszczkowy

Po 3 tygodniach stosowania drobne zmarszczki mimiczne są delikatnie wygładzone, ale nie liczyłabym na spektakularne rezultaty. To raczej działanie prewencyjne i nawilżające niż realna korekcja głębokich zmarszczek.

  • Skład

Mimo że produkt zawiera kwas hialuronowy, w składzie znajdziemy również glicerynę, alkohol denaturowany i kilka substancji zapachowych, które mogą podrażniać osoby o bardzo wrażliwej cerze.


Dla kogo?

  • Dla osób w wieku 25–40 lat, które chcą zadbać o pierwsze oznaki starzenia.
  • Dla tych, którzy szukają lekkiego produktu do codziennego stosowania, zwłaszcza pod makijaż.
  • Dla fanek efektywnego nawilżenia w przystępnej cenie.


Podsumowanie

Serum w kremie 2w1 Garnier z kwasem hialuronowym to świetna propozycja dla osób, które stawiają na prostą pielęgnację bez wydawania fortuny. Choć nie zastąpi profesjonalnych kuracji anti-aging, to na pewno poprawia kondycję skóry, dobrze nawilża i delikatnie wygładza. To produkt, po który z przyjemnością sięga się codziennie.

Ocena: 8/10


wtorek, 8 lipca 2025

🌸 Wiosenna świeżość zamknięta w perełkach – Lenor Spring Awakening 🌸

 


📦✨ Dotarła do mnie pachnąca przesyłka od @everydaymepl, a w niej… perełki zapachowe Lenor! 💙

Lenor to marka, której ufam i którą cenię za jakość, skuteczność oraz piękne zapachy, które potrafią odmienić atmosferę w całym domu.



Od pierwszego prania zakochałam się w ich zapachu – Spring Awakening - ubrania są nie tylko świeże, ale też cudownie pachną przez wiele dni. Idealne rozwiązanie dla tych, którzy kochają długotrwałą świeżość i przytulny zapach w swojej szafie! 👕🌸 

Ten zapach to połączenie świeżości wiosennego poranka i czystości 🌸☀️. Dzięki niemu pranie pachnie nie tylko intensywnie, ale też długo i wyjątkowo przyjemnie – jak świeże powietrze o poranku!

🧺 Ubrania zyskują piękny, subtelny aromat, który utrzymuje się przez wiele dni – nawet w szafie czy walizce, wyciągnięte po jakimś czasie. Dla mnie to absolutny must-have na co dzień 💫


Współpraca reklamowa z @everydaymepl
#lenorambasador #współpracareklamowa


czwartek, 3 lipca 2025

Zużycia kosmetyczne czerwca 2025

 


Zużycia kosmetyczne za czerwiec

1. Maska brzoskwiniowa do twarzy i szyi w płachcie - Uwielbiam maseczki w płachcie, zwłaszcza latem, kiedy skóra potrzebuje dodatkowego nawilżenia i ukojenia. Ta wersja brzoskwiniowa miała piękny, owocowy zapach i świetnie odświeżyła cerę. Skóra po niej była miękka, nawilżona i delikatnie rozjaśniona. Kupiona w Action.

2. Krem do rąk do skóry wrażliwej Solverx - Lekki, szybko się wchłaniający krem. Bardzo delikatny – idealny dla wrażliwej skóry. Nie zostawia tłustej warstwy, a dłonie są wyraźnie bardziej miękkie. 

3. Żel pod prysznic Summer Joy Balea - pachnie owocowo, orzeźwiająco i wakacyjnie. Bardzo budżetowy, dobrze się pieni i nie wysusza skóry. Klasyk, do którego wracam każdego lata w różnych wariantach zapachowych.

4. Serum do włosów Jedwab & Witamina A Bioelixire - Serum, które stosowałam głównie na końcówki. Bardzo wydajne, ładnie wygładza i nabłyszcza włosy, choć trzeba uważać z ilością, by nie przeciążyć. Za tę cenę naprawdę warto – zwłaszcza dla osób z suchymi końcówkami.

5. Odżywka nawilżająca do włosów Coconut Milk OGX - Kremowa, pachnąca egzotycznie i kokosowo odżywka, która świetnie nawilża i wygładza włosy. Ułatwia rozczesywanie i sprawia, że pasma są bardziej miękkie.

6. Hydrosorbet Ice nawilżająco-kojący do twarzy AA - Idealny na upalne dni – chłodząca formuła, szybkie wchłanianie i uczucie ulgi na twarzy. Lekki, ale naprawdę skutecznie nawilża. Świetny pod makijaż lub solo. Plus za fajną cenę i dostępność.

7. Łagodny tonik-serum 2w1 Tołpa - dobrze przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji. Łagodzi podrażnienia i daje uczucie nawilżenia. Ciekawy produkt hybrydowy – bardziej tonik, trochę serum.

8. Maseczka do twarzy Skin Harmony na dzień Face Boom - Lekka, kremowo-żelowa maseczka, którą można zostawić na twarzy jako dzienny booster. Dobrze nawilża i wygładza cerę. Pachnie przyjemnie i nie zapycha. Moim zdaniem fajna opcja na poranne SPA – szczególnie przed większym wyjściem.

9. Maska do włosów jednominutowa Olejek arganowy i żurawina Isana - Wystarczy minuta, a włosy są miękkie, bardziej sypkie i przyjemne w dotyku. Efekt zaskakująco dobry jak na tak krótki czas działania i niską cenę. 

10. Lakier hybrydowy 5w1 O.Nail (No. 327) - Lakier z serii 5w1, który łączy bazę, kolor i top w jednym. Kolor 327 to piękny, delikatny lawendowy fiolet z refleksami. Aplikacja szybka i bezproblemowa, trwałość zaskakująco dobra jak na produkt typu „wszystko w jednym”. Dobra opcja na szybki manicure w domu.


Czerwiec był miesiącem pełnym kosmetycznych przyjemności. Udało mi się zużyć produkty, które nie tylko były skuteczne, ale i sprawiały radość podczas stosowania. Wśród zużyć znalazło się kilka hitów, które z pewnością powrócą do mojej pielęgnacyjnej rutyny.

A jak tam Wasze zużycia? Znacie coś z mojej listy?